Hotel Magija Bałtyku Sarbinowo, Sarbinowo

Mój pobyt w Magija Baltyku był świetny! Domek, w którym się zatrzymałem, był przestronny i doskonale wyposażony, a obsługa była bardzo przyjazna. Śniadania i obiady były smaczne i zawsze na czas, co sprawiało, że nie miałem potrzeby szukać jedzenia na mieście. Jedynym minusem była nieco wolno odprowadzająca woda w prysznicu, co czasem budziło niepokój podczas kąpieli.

Mój pobyt w Magija Baltyku był naprawdę udany. Domek, w którym mieszkałem, był przestronny, czysty i dobrze wyposażony (co naprawdę doceniłem!). Śniadania były pyszne i różnorodne (szczególnie kawa i świeży chleb były rewelacyjne). Jedynym minusem był nieco wolno odpływający prysznic, co przy dłuższej kąpieli mogło być problemem.

Mój pobyt w Magija Baltyku był wspaniały, choć nie obyło się bez drobnych niedogodności. Domek był rewelacyjny, czysty i dobrze wyposażony (dzięki czemu czas spędziliśmy bardzo komfortowo), a jedzenie w kuchni smakowało znakomicie (zwłaszcza świeże pieczywo i kawa!). Obsługa była przemiła, ale prysznic miał problem z odpływem, co czasami było uciążliwe.

Mój pobyt w Magija Baltyku był wyjątkowy. Domek, w którym mieszkałem, był przestronny i perfekcyjnie wyposażony, co bardzo ułatwiło codzienne życie (zakupy spożywcze stawały się przyjemnością!). Obsługa była niesamowicie przyjazna i zawsze uśmiechnięta, a pyszne jedzenie, szczególnie świeże śniadania, wywoływało uśmiech na twarzy. Mieliśmy dostęp do sauny i jacuzzi, co umilało wieczory, chociaż z niewielkimi zastrzeżeniami co do odpływu w prysznicu (przy dłuższej kąpieli można się niepokoić o ewentualne przelanie wody). Ogólnie rzecz biorąc, to była fantastyczna przygoda i na pewno wrócę!

Mój pobyt w Magija Baltyku był naprawdę udany! Domek, w którym się zatrzymaliśmy, był przestronny i dobrze wyposażony, a obsługa była zawsze uśmiechnięta i pomocna. Śniadania były pyszne, z różnorodnymi potrawami, ale niestety odpływ w prysznicu działał dość wolno, co było małym problemem. Ogólnie jednak wszystko było świetne, a właściciele sprawili, że czuliśmy się jak wśród znajomych.